Okno mojego pokoju w mieszkaniu przy Tuwima wychodziło na podwórko, które należało do przedszkola. Do dziś rosną tam dwa dorodne, przepiękne kasztanowce, które oddzielają nasz dom od ul.Nowy Świat. Często po lekcjach, siadałem na szerokim parapecie i włączałem kasetowe radio Grundig, własność mojego ojca. Słuchałem oczywiście Programu Trzeciego Polskiego Rradia, w którym, zwłaszcza w drugiej połowie 1982 roku, coraz częściej pojawiały się kawałki zespołów alternatywnych. Raz na jakiś czas udało się wychwycić i nagrać rozmaite perełki od the Stranglers poprzez Republikę aż po popularne wówczas kapele New Romantic.
Do dziś pamiętam wieczór, późną jesienią, kiedy usłyszałem „Przekłute powietrze’ zespołu Brak. To był czas, kiedy w okolicach ulic Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście koczowały grupy narkomanów ze strzykawkami. Właściwie to tak było od zawsze. Gdy w czasach szkoły podstawowej wracałem po zajęciach do domu, bałem się wchodzić na naszą klatkę schodową, w której zalegali na różnych piętrach młodzi, naćpani kompotem hipisi. Nie mogłem zrozumieć dlaczego socjalistyczna władza akceptuje taki stan rzeczy. Może to ciche przyzwolenie było częsią planu eliminacji jednostek niedoskonałych, marnych i zdeprawowanych. Wbiegając na trzecie piętro, zatrzymywałem się niekiedy przy obolałych, zemdlonych ciałach, wpatrując się w białka oczu bladych, żółtych twarzy. Brzydziłem się ich śliny zaschniętej w kącikach ust. Wstydziłem się patrzeć na ich zmoczone uryną spodnie.
I wtedy właśnie pojawił się BRAK:
Przekłute ramię, przekłute powietrze
Stalowy dotyk zimnego ostrza
Trzęsą ręce, centymetr więcej
Pompa ta sama pompa
Rano jest zimno i twarze rano
W pośpiechu do pracy, a Ty po braniu
Po braniu na śmietnik, w nocy nie spałeś
Byliśmy w piekle, niebiańskim piekle
Instrumentalnie Brak reprezentował dla mnie zupełnie inną przestrzeń niż pozostałe polskie kapele, z którymi mieli okazję grać. Przed wszystkim potrafili grać. Byli dla mnie prawdziwym ucieleśnieniem Polskiej Nowej Fali, jej prawdziwą definicją.
Cytując K.Kowalewicza z gazeta.pl i nawiązując do tekstu ze strony http://rendez-vous.w.interia.pl/brak.htm: „Grupę założył Ziemowit Kosmowski, bez wątpienia jedna z ważniejszych postaci łódzkiej, i chyba nie tylko, sceny. Karierę muzyczną rozpoczął w zespole Phantom, powstałym w roku 1979 z inicjatywy Bogusia Michalonka (wokal, gitara), w którym grał na gitarze. Zespół wykonywał głównie kompozycje Michalonka oraz covery Sex Pistols, The Stranglers i Gary Newmana. Phantom zdobył wyróżnienie na "Rockowisku `80". Od tamtego okresu zespół wielokrotnie zmieniał skład i nazwę, stając się w końcu niemal autorskim projektem Michalonka, do dziś pojawiającym się pod szyldem Cinéma. Grupa Brak natomiast powstała w grudniu 1980 r. .Nazwa zespołu to chyba wtedy najczęściej używane przez wszystkich słowo. Muzycy mieli na myśli nie tylko wszechobecne "chwilowe kłopoty z dostawą towaru", ale też upadek wartości. Brakowało ludzkich odruchów, brakowało perspektyw. Nawet podpisane porozumienia sierpniowe nie dawały nadziei na lepsze życie. Ogólne rozgoryczenie wynikało też z drogi, jaką obrał Brak. Młodzi muzycy byli wyraźnie pod wpływem nowofalowych brzmień, które z zasady nie niosły nic dobrego. Brak zadebiutował przed szeroką publicznością na II Ogólnopolskim Przeglądzie Muzyki Młodej Generacji - Jarocin'81, gdzie został bardzo dobrzy przyjęty i wyróżniony. Dzięki temu niedługo potem Ziemek z kolegami pojawili się na Międzynarodowych Konfrontacjach Muzycznych Pop Session w Operze Leśnej w Sopocie. Dwukrotnie wystąpił podczas łódzkiego "Rockowiska" (1981, 1982), zagrał na jeleniogórskim "Kart Rocku", odbywał też koncerty w całym kraju. Takie utwory Braku jak Pokolenie, Na Bliskim Wschodzie, Prawo czy Złoto stały się niemal hymnami punkowego pokolenia, Zespół kilkakrotnie zmieniał skład. Trio ostatecznie rozrosło się do kwintetu. Do zespołu dołączył klawiszowiec i saksofonista. Niektórzy dziennikarze uznali w 1982 r. łódzki Brak za muzyczną nadzieję. Jednak losy formacji w tak trudnych czasach z tak trudną muzyką były policzone. W 1983 r. po opolskim występie Brak się rozpadł” (koniec cytatów). .
Ziemowit Kosmowski do dzisiaj pozostaje aktywny, chociaż z dawnych pokładów talentu już niewiele zostało. Wstyd mi myśleć o kupie, którą aktualnie produkuje (proszę mi wybaczyć Panie Ziemku). „Na Bliskim Wschodzie”, noszę jednak w sercu do dziś.
Do dziś pamiętam wieczór, późną jesienią, kiedy usłyszałem „Przekłute powietrze’ zespołu Brak. To był czas, kiedy w okolicach ulic Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście koczowały grupy narkomanów ze strzykawkami. Właściwie to tak było od zawsze. Gdy w czasach szkoły podstawowej wracałem po zajęciach do domu, bałem się wchodzić na naszą klatkę schodową, w której zalegali na różnych piętrach młodzi, naćpani kompotem hipisi. Nie mogłem zrozumieć dlaczego socjalistyczna władza akceptuje taki stan rzeczy. Może to ciche przyzwolenie było częsią planu eliminacji jednostek niedoskonałych, marnych i zdeprawowanych. Wbiegając na trzecie piętro, zatrzymywałem się niekiedy przy obolałych, zemdlonych ciałach, wpatrując się w białka oczu bladych, żółtych twarzy. Brzydziłem się ich śliny zaschniętej w kącikach ust. Wstydziłem się patrzeć na ich zmoczone uryną spodnie.
I wtedy właśnie pojawił się BRAK:
Przekłute ramię, przekłute powietrze
Stalowy dotyk zimnego ostrza
Trzęsą ręce, centymetr więcej
Pompa ta sama pompa
Rano jest zimno i twarze rano
W pośpiechu do pracy, a Ty po braniu
Po braniu na śmietnik, w nocy nie spałeś
Byliśmy w piekle, niebiańskim piekle
Instrumentalnie Brak reprezentował dla mnie zupełnie inną przestrzeń niż pozostałe polskie kapele, z którymi mieli okazję grać. Przed wszystkim potrafili grać. Byli dla mnie prawdziwym ucieleśnieniem Polskiej Nowej Fali, jej prawdziwą definicją.
Cytując K.Kowalewicza z gazeta.pl i nawiązując do tekstu ze strony http://rendez-vous.w.interia.pl/brak.htm: „Grupę założył Ziemowit Kosmowski, bez wątpienia jedna z ważniejszych postaci łódzkiej, i chyba nie tylko, sceny. Karierę muzyczną rozpoczął w zespole Phantom, powstałym w roku 1979 z inicjatywy Bogusia Michalonka (wokal, gitara), w którym grał na gitarze. Zespół wykonywał głównie kompozycje Michalonka oraz covery Sex Pistols, The Stranglers i Gary Newmana. Phantom zdobył wyróżnienie na "Rockowisku `80". Od tamtego okresu zespół wielokrotnie zmieniał skład i nazwę, stając się w końcu niemal autorskim projektem Michalonka, do dziś pojawiającym się pod szyldem Cinéma. Grupa Brak natomiast powstała w grudniu 1980 r. .Nazwa zespołu to chyba wtedy najczęściej używane przez wszystkich słowo. Muzycy mieli na myśli nie tylko wszechobecne "chwilowe kłopoty z dostawą towaru", ale też upadek wartości. Brakowało ludzkich odruchów, brakowało perspektyw. Nawet podpisane porozumienia sierpniowe nie dawały nadziei na lepsze życie. Ogólne rozgoryczenie wynikało też z drogi, jaką obrał Brak. Młodzi muzycy byli wyraźnie pod wpływem nowofalowych brzmień, które z zasady nie niosły nic dobrego. Brak zadebiutował przed szeroką publicznością na II Ogólnopolskim Przeglądzie Muzyki Młodej Generacji - Jarocin'81, gdzie został bardzo dobrzy przyjęty i wyróżniony. Dzięki temu niedługo potem Ziemek z kolegami pojawili się na Międzynarodowych Konfrontacjach Muzycznych Pop Session w Operze Leśnej w Sopocie. Dwukrotnie wystąpił podczas łódzkiego "Rockowiska" (1981, 1982), zagrał na jeleniogórskim "Kart Rocku", odbywał też koncerty w całym kraju. Takie utwory Braku jak Pokolenie, Na Bliskim Wschodzie, Prawo czy Złoto stały się niemal hymnami punkowego pokolenia, Zespół kilkakrotnie zmieniał skład. Trio ostatecznie rozrosło się do kwintetu. Do zespołu dołączył klawiszowiec i saksofonista. Niektórzy dziennikarze uznali w 1982 r. łódzki Brak za muzyczną nadzieję. Jednak losy formacji w tak trudnych czasach z tak trudną muzyką były policzone. W 1983 r. po opolskim występie Brak się rozpadł” (koniec cytatów). .
Ziemowit Kosmowski do dzisiaj pozostaje aktywny, chociaż z dawnych pokładów talentu już niewiele zostało. Wstyd mi myśleć o kupie, którą aktualnie produkuje (proszę mi wybaczyć Panie Ziemku). „Na Bliskim Wschodzie”, noszę jednak w sercu do dziś.
Archiwalny materiał Brak dostępny jest aktualnie na dwóch płytach, polecam zwłaszcza składankę"Porzucona generacja", na której znajdują się równiez utworych innych polskich wykonawców alternatywnych z tego samego okresy:
CD Porzucona generacja 1998 Pop Noise 024 1. Brak - Na Bliskim Wschodzie 2. Brak - Przekłute powietrze 3. Brak - Teatr 4. Brak - Złoto 5. Brak - Pokolenie 6. Brak - Do wzięcia
1, 2, 3, 4 - nagrano w Polskim Radio Opole w roku 1982 6 - nagrano na "Rockowisku `82"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz